środa, 10 grudnia 2014

Małe info... czyli nudy, których nikt nie czyta :D

Hej. Nie będę się tłumaczyć wiem, że mnie nienawidzicie b nie nie było. Ostatnio dostałam trochę kasy, więc jadę w przyszłym tygodniu na zakupy do Pegaza. Piszę, żebyście wiedzieli, że żyje XD Chciałam wam jeszcze dać link do ciekawego bloga dla fanek Violetty ->->-> LEONETTA
Zauważyłam, że są nowe emotki       


piątek, 3 października 2014

:(

Hej, przepraszam...
Bardzo, bardzo długo mnie nie było. Oglądalność spadła do zera. W sumie nie mam nawet teraz do kogo pisać. Więc jeśli ktoś czyta ten post to proszę o rozgłoszenie powrotu tego bloga :) Nie było mnie długo, ale mam dla was dużo nowości. Za tydzień jadę na Hubertusa więc w następnym tygodniu będzie dużo, dużo zdjęć. Może jeszcze postaram się o jakieś nowe tło czy coś w tym stylu, no bo nie za ciekawie to wygląda. Jakieś zdjęcia ze stajni mam i z wakacji więc będzie  co oglądać dzisiaj.






Nie chcę pokazywać wszystkich bo to by mi zajęło troszkę czasu, więc pokarze wam te pierwsze lepsze z mojego telefonu :/





Dzięki za oglądanie mojego bloga :) Jeszcze raz przepraszam i do następnej notki ;) ~ WICIA
















wtorek, 19 sierpnia 2014

Hejka to ja Wiki. Dzisiaj jak zwykle byłam od rana w stajni i postanowiłyśmy z dziewczynami poświęcić troszkę czasu Pani Róży :) Niestety nie mam zdjęć :/ Mam zato zdjęcia z koniem Julii :-*
Okropnie wyszłyśmy no, ale mówi się trudno. Ok to by było na tyle bo nie wiem co dalej napisać. Pa do jutro ;p

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Witam ponownie :)

Hej to ja Wiki. Od dzisiaj będę pisać Wiki bo to "uangielszczanie" troszkę mi się znudziło. Szczerze mówiąc nie miałam czasu do was napisać bo jest lato, a ja od 8.00 rano do 16.00 jestem w stajni i pomagam oprowadzać dzieci z obozu. Chciałabym się wam pochwalić, że skoczyłam dzisiaj 50cm i jestem zachwycona. Dzisiaj skakałam pierwszy raz, więc myślę, że 50cm to nieźle jak na pierwszy raz. Nie jeżdżę za długo i pewnie bierzecie mnie za głupią dlatego, że piszę bloga, a tak naprawdę nie wiem jeszcze tak dużo. Zaczęłam pisać bloga na początku mojej jazdy, ponieważ chciałam pokazać tym którzy są na moim poziomie jeździeckim, że nie tylko im coś czasami nie wychodzi i chcę pokazać, że te błędy trzeba naprawiać, korygować i wtedy efekty są naprawdę zadowalające. Wszyscy, którzy jeszcze nie skoczyli nawet tej 50-tki to niech wiedzą, że nie warto się bać, bo po skoku czujesz się wspaniale. wspaniałe jest to jak koń przeskakuje przez tą przeszkodę i zaczyna galopować to sprawia, że czujesz się pewna i strasznie zadowolona z siebie. Ok to ja kończę bo muszę jeszcze pomyśleć nad moją jutrzejszą jazdą. Pa do jutra :-*

niedziela, 20 lipca 2014

Louella

Ostatnio wpadłam na świetnego bloga Louella. Jestem jej fanką :-* Najbardziej ubóstwiam to zdj :
Kocham to ! Chciałabym ustawić to na moim profilu jako zdjęcie w tle.  Nie podpisując się pod nią, ale ustawiając to jako fanka.  Louella dzięki, że jesteś :-*
Louella <---- kliknij nie pożałujesz :-*

Ciągle pod górkę.

Hejka to ja Victoria. Na początku przepraszam za kiepską aktywność na blogu. Ostatnio codziennie jestem w stajni tak do 21 więc jak przyjeżdżam do domu chcę troszkę odpocząć.  OK dzisiaj, że względu na to, że jest lato chciałabym przypomnieć i zwrócić uwagę na to co przydarzyło się rok temu latem. To było w górach, były straszne upały. Jak zwykle góry oblegane były przez masę turystów,  więc była to okazja by nieźle zarobić na przewozach bryczką pod górę. Niestety panowie prowadzący i ludzie w bryczkach nie zwrócili uwagi na ciężko charujące zwierzę, które ciągnie ich pod górę.  Jak to w górach konie nie miały dostępu do żadnego poidła po drodze. Biedne zwierzęta mogły nawodnić swój organizm tylko w trakcie 10min przerwy między przesiadkami. Niewielu z tych ludzi były koniarzami i brali wodę dla koni ze sobą, ale konie tych, którzy niestety koniarzami nie byli skończyły tak:

Ma nadzieję,  że zwrócicie na to uwagę jeśli będzie tak potrzeba.  Dzięki za czytanie i jeszcze raz przepraszam za małą aktywność na blogu. Pa do następnej :-*

piątek, 4 lipca 2014

Zabawa w słomie :-*

Hej to ja Victoria. Wczoraj ja, Julii byłyśmy z naszymi naj naj w stajni u Julii dziadka. Najpierw wyprowadziłyśmy kuca Julii Bąbla i wyszczotkowałyśmy go. Potem z nudów zaczęłyśmy rzucać się na snopek. Snopek się rozpadł, więc wykorzystałyśmy szansę i zrobiłyśmy bitwę na słomę. Wyszły z tego całkiem fajne zdjęcia :D


To jeszcze nie wszystko. Mam dla was zdjęcia ze stajni w której uczę się jeździć :D


Ok to by było na tyle. Jeśli podoba wam się nasz blog mówcie o nim znajomym, rodzinie i przyjaciołom. Pa do następnej raczej ciekawej notki. Tym razem napisanej przez Julii. Całuski PAAAAA :-* :-* :-*